Bajo el mismo sol

Piosenką El mismo sol Alvaro Soler otworzył sobie drogę do międzynarodowej kariery. Popatrzmy też na teledysk pokazujący uroki południowej Hiszpanii.

bajo-el-mismo-sol

Słowniczek

claro – jasny, szczery
raro – dziwny
enano – karzeł
estar mano a mano – siedzieć z założonymi rękami
hacer falta – potrzebowaćć
Czytaj dalej Bajo el mismo sol

El bardo – smutna jak mało która historia trubadura

Tym razem w poszukiwaniu kolejnych muzyczno-językowych inspiracji, odwiedzamy Salwador, z którego najprawdopodobniej wywodzi się Grupo San Miguel. Piosenka nosi tytuł El bardo, czyli mówiąc górnolotnie – bard, a mniej górnolotnie – grajek. Opowiada smutną historię nieszczęśliwej miłości, ale niesie też ważne przesłanie, że warto rozmawiać, nawet ryzykując wyjście na głupka. W przeciwnym razie wiele w życiu może nas ominąć.

Słusznie czy nie, mam nieodparte wrażenie, że melodię piosenki gdzieś już słyszałem, a w Salwadorze, jako żywo, nigdy nie byłem. Muzycznie historia smutnego trubadura stanowi jakieś takie osobliwe połączenie sentymentalnego nurtu disco polo lat 90. spod znaku Białego misia z kultowym Whiter Shade of Pale zespołu Procol Harum– to zapewne za sprawą organów Hammonda, które nadają jej specyficzny klimat typu „zaraz się rozpłaczę”.

Tak czy inaczej, proszę się nie wstydzić łez, wspomnieć historię smutnego klauna i wyciągać wnioski.

el-bardo

99 Luftballons

Swój popowo-punkowy protest song, a właściwie Protestlied, wyśpiewuje Nena.

Nie wiem jak Wam, ale historia, którą opowiada, trochę jak z Mrożka/Lema bardzo nam się podoba.

Mach Liebe, nicht Krieg

99-luftballons-nena

La muchacha de las tierras lejanas

Meksykański pieśniarz Juan Cirerol sprawia na mnie wrażenie takiej mocno błazeńskiej (i oczywiście, hiszpańskojęzycznej) odpowiedzi na Boba Dylana. Gatunek, który uprawia, bez wątpienia wpisuje się w tradycję muzyki folk. Pełna dezynwoltury maniera śpiewania to jako żywo pastisz Dylana, a bardzo prosta piosenka o dziewczynie z odległych stron (La muchacha de las tierras lejanas), której sobie zaraz posłuchamy, nawet tytułem nawiązuje do dylanowskiej Girl From The North Country.

Dobry błazen to oczywiście taki, który pajacując i bawiąc swojego króla, potrafi znienacka uderzyć w strunę poważną, zmuszając do refleksji. Dzisiaj królem jest publiczność i niech ona osądzi pana Juana. Byle nie za surowo.

la-muchacha-de-las-tierras-lejanas

Esa chica – tamta dziewczyna

Ucho Van Gogha kojarzy się jednoznacznie z geniuszem graniczącym z szaleństwem, albo i przekraczaniem tej granicy. Członkowie hiszpańskiego, a dokładniej, pochodzącego z Kraju Basków zespołu La Oreja de Van Gogh, choć też uzdolnieni, ucho do muzyki mają na szczęście na właściwym miejscu. Mieliśmy już okazję wysłuchać radosnej lekcji geografii w ich wykonaniu, teraz przyszedł czas na nieco bardziej refleksyjną piosenkę pt.: Esa chica, czyli Tamta dziewczyna. Kim jest tamta dziewczyna? Nie powiem – nie chcę psuć suspensu.

esa-chica